Niemal każda kobieta posiada różne sprzęty do pielęgnacji włosów i korzysta z nich na co dzień. Idealna fryzura nie zależy tylko od szamponów i kosmetyków pielęgnacyjnych czy tych do stylizacji, ale też od odpowiedniej suszarki. Dlatego dziś zapraszam do recenzji suszarki firmy Manta MH102.
Specyfikacja
Kolor – Biało-szary
Gwarancja – 24 miesiące
Regulacja prędkości – 2 stopnie
Jonizacja
Nawiew zimnego powietrza
Moc – 2200 W
Uchwyt do podwieszenia
Zabezpieczenie przed przegrzaniem
Zawartość opakowania
– Suszarka Manta MH102
– Instrukcja obsługi
– Karta gwarancyjna
– Dyfuzor
– Koncentrator
Opis
Suszarka dotarła w białym, tekturowym pudełku natomiast każda końcówka została dodatkowo opakowana w torebkę foliową. Urządzenie jest biało szarego koloru, a przyciski odróżniają się pomarańczową barwą, która świetnie kontrastuje z pozostałymi kolorami i nadaje suszarce unikalne wzornictwo. Kabel jest średniej długości, lecz można swobodnie się poruszać susząc włosy bez obawy, że wtyczka wypadnie z gniazdka. Dodatkowym atutem i przydatnym gadżetem jest pętelka do wieszania suszarki.
Suszarka bardzo dobrze leży w dłoni. Obudowa została wykonana z przyjemnego w dotyku plastiku wykonanego w technologii rubber. Można ją czyścić wilgotną ściereczką co pozwala zachować oryginalną powłokę obudowy suszarki. Jest lekka więc dłuższe modelowanie włosów nie przysporzy nam bólu ręki.
Urządzenie posiada dwie prędkości. Do suszenia włosów należy używać wysokiej prędkości, zaś do układania/modelowania fryzury niskiej prędkości dmuchawy. Suszarka posiada również przycisk zimnego nadmuchu, dzięki któremu uzyskuje się komfortowy nadmuch chłodnego powietrza.
Suszarka ma w zestawie dwie końcówki – koncentrator i dyfuzor. Może być używana z nimi lub też bez w zależności od tego jaki efekt chcemy uzyskać na naszej głowie.
Dużym plusem testowanej suszarki jest to, że jest wyposażona w zabezpieczenie przed przegrzaniem. powoduje ono automatyczne wyłączenie suszarki w przypadku nadmiernego wzrostu temperatury. Urządzenie włączy się ponownie po krótkim okresie ochłodzenia.
Urządzenia zostało również wyposażone w funkcję jonizacji powietrza, która polega na tym, że znajdujący się w niej generator wytwarza w trakcie pracy urządzenia jony ujemne, które mają zdecydowanie pozytywne działanie na nasze włosy. Jony ujemne efektywnie zneutralizują wszystkie ładunki dodatnie, które wytworzyły się na włosach podczas ich suszenia i które są odpowiedzialne za ich elektryzowanie się. Jonizacja to po prostu doskonały sposób na jony dodatnie, które nie tylko elektryzują nasze włosy w widoczny gołym okiem sposób, ale w dodatku przyczyniają się do otworzenia się łusek naszych włosów. Na pewno zastanawiasz się teraz, co z tego wynika. Niestety to właśnie otwarte łuski włosa powodują, że włosy są bez połysku i szorstkie w dotyku. Czy jonizacja poradzi sobie także i z tym problemem? Zdecydowanie tak. Jony ujemne sprawią, że łuski włosów domkną się. Dzięki temu włosy po użyciu suszarki z jonizacją będą wyglądać po prostu świetnie – wróci ich naturalny połysk, staną się o wiele gładsze. Zniknie problem z elektryzowaniem się i puszeniem włosów.
Wrażenia z użytkowania
Wrażenia z użytkowania rozpocznę od ‘specyfikacji’ moich włosów. Są średniej długości, kręcone, gęste, jest ich dużo i bardzo lubią się puszyć. W domu posiadam najzwyklejszą, najbardziej podstawową i kompaktową suszarkę.
Po umyciu włosów, nałożeniu odżywki i spłukaniu jej przystąpiłam do suszenia. Tak jak pisałam wcześniej suszarkę trzyma się bardzo dobrze w dłoni, nie wyślizguje się i jest lekka. Najpierw skorzystałam z suszarki z dyfuzorem.
Zawsze zastanawiałam się czy suszarka może zdziałać aby moje włosy miały lepszy skręt i muszę przyznać, że byłam bardzo pozytywnie zaskoczona efektem końcowym. Urządzenie działało na niższej prędkości. Dyfuzor sprawił, że włosy podniosły się u nasady, a skręt był znacznie lepszy niż zazwyczaj. Pomimo tego, że suszarka działała na niższej prędkości dmuchawy to sam proces suszenia nie trwał długo. A co z jonizacją i puszeniem się? Drogie panie i zainteresowani panowie moje puszyste włosy nie spuszyły się i nie wyglądały jak stóg siana. Duże brawa dla Manty MH102. Po wysuszeniu włosów sprawdziłam przycisk zimnego nadmuchu i uważam, że jest on bardzo przydatny. Głowa nie paruje od ciepła, a chłodne powietrze sprawia, że poczułam się bardziej komfortowo niż po suszeniu włosów standardową suszarką.
Pora na drugą końcówkę – koncentrator, który jest cienki, wąski i wyprofilowany dzięki czemu skupia powietrze z suszarki na konkretnym odcinku włosów i strumień staje się silniejszy. Początek przygody z koncentratorem taki sam jak wcześniej czyli mycie, odżywka i spłukanie jej. Za pomocą okrągłej szczotki wybierałam pasma włosów i dzięki końcówce z koncentratorem miałam absolutną pewność, że włosy są całkowicie wysuszone. Ta końcówka była niezwykle pomocna wtedy gdy chciałam użyć prostownicy ponieważ jak wiadomo najlepiej prostować suche włosy.
Zapewne zastanawiacie się czy faktycznie na co dzień używa się tych końcówek czy wystarczy zwykłe suszenie włosów, byle byłoby szybciej i sprawniej. Otóż, nawet, jeśli nie starasz się w jakiś wyjątkowy sposób układać włosów, to jednak wiadomo, że jako kobiety chcemy wyglądać świetnie czy to na specjalne okazje czy na co dzień. Obie nasadki mają tę zaletę, że pomagają szybciej uporać się z mokrymi włosami. Używanie ich wbrew pozorom wcale nie wydłuża czasu suszenia włosów, jest wręcz przeciwnie. Oczywiście możesz z powodzeniem suszyć włosy, nie używając ani dyfuzora ani koncentratora. Jeśli jednak zdecydujesz się na ich wykorzystanie, na pewno sięgniesz po obie nasadki jeszcze niejeden raz.
Podsumowanie
Odpowiednia suszarka to klucz do pięknych, zadbanych włosów. Manta MH102 pomoże Ci w ich pielęgnacji i stylizacji. Model ten umożliwi Ci nie tylko szybkie i dokładne suszenie, ale też wstępną stylizację pożądanej fryzury.
Cena
Od 46 zł
Nasza ocena
Sprzęt do testów dostarczył